Po semestrze będziesz 11 tysięcy uboższy

„Pierwszy semestr na studiach podyplomowych w PJATK okazał się fatalnym wyborem dla osób takich jak ja, zwłaszcza dla analityków IT, którzy nie skupiają się na programowaniu. Uczelnia nieustannie promuje wykańczające zajęcia z Javy, co zdaje się być nieproporcjonalnie eksponowane. Zamiast oferować przedmioty rozwijające kontekst i umiejętności analityczne, uczelnia zmusza do skupienia się na kodowaniu. Dla tych, którzy nie aspirują do roli programisty, PJATK nie oferuje odpowiedniego wsparcia czy alternatyw. To, co miało być rozwijającą edukacją, przeradza się w frustrującą walkę z nieaktualnym programem nauczania.”

Opinia ta została znaleziona na stronie „Opinie o Uczelniach”, gdzie użytkownicy dzielą się swoimi doświadczeniami związanych ze studiami na różnych uczelniach, w tym na Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych.

Podsumowanie: Autor opinii przedstawia szczegółowy obraz swojego pierwszego semestru na PJATK, wskazując na liczne niedociągnięcia dydaktyczne i organizacyjne uczelni. Krytyka dotyczy głównie nieefektywnego sposobu prowadzenia zajęć, w tym wykładów z Javy prowadzonych przez osobę o ekscentrycznym zachowaniu, braku wsparcia na ćwiczeniach, a także zajęć z innych przedmiotów, takich jak historia Japonii czy teoria zapisywania danych na płytach CD, które nie odpowiadają współczesnym wymaganiom edukacyjnym. Dodatkowo, sposób zaliczenia niektórych przedmiotów opiera się na zapamiętywaniu pytań, co autor uznaje za nieefektywne i niesprawiedliwe. Język angielski oraz przedmioty takie jak wstęp do marketingu i zarządzania oraz analiza matematyczna otrzymują pozytywne wzmianki za sposób przekazu. Podsumowując, autor sugeruje, że uczelnia nie spełnia oczekiwań edukacyjnych i finansowych, nazywając ją „legalnym scamem” i wskazując, że samodzielna nauka z internetu może okazać się bardziej wartościowa.