Chaos i brak rekompensaty na PJWSTK

W ramach kontynuacji mojej relacji o PJWSTK…

Witam wszystkich. Jestem kolejnym studentem studiów podyplomowych na kierunku realizacja dźwięku w PJWSTK. Dotychczas jedynie obserwowałem dyskusję, jednak teraz postanowiłem do niej dołączyć.

Ktoś wspomniał, że dyskusja o niedociągnięciach kierownictwa zeszła na dalszy plan. Chciałbym dodać coś od siebie, co moim zdaniem jest równie istotne jak wcześniej przedstawione argumenty.

Od samego początku studiów, już w pierwszym semestrze, narzekaliśmy na brak zajęć praktycznych. Wykłady sprowadzały się głównie do prezentacji slajdów z rzutnika, a wiele zajęć było zupełnie nietrafionych tematycznie. Przez dwa dni omawialiśmy teoretyczne zagadnienia, które powinny być przedstawione praktycznie, z przykładami ich wykorzystania. Nasze niezadowolenie rosło, co zaowocowało złożeniem oficjalnego pisma do kierownictwa w maju 2010 roku z prośbą o poprawę sytuacji. Obiecano nam, że w drugim semestrze sytuacja się poprawi i zostanie nam to zrekompensowane.

Na początku drugiego semestru zaprezentowano nam harmonogram, który według kierownika miał być rekompensatą za stracony czas. Początkowo wyglądał obiecująco, ale szybko zauważyłem, że planowanych zjazdów jest mniej niż powinno być. Po dokładnym przestudiowaniu harmonogramu okazało się, że brakuje jednego pełnego zjazdu – miało być osiem, a było tylko siedem. Nie dość, że nic nie zostało nam zrekompensowane, to jeszcze zabrano nam zajęcia, za które zapłaciliśmy. Harmonogram był też tak ułożony, że musiałbym przyjeżdżać do szkoły na zaledwie sześć godzin zajęć w jeden dzień, co było ogromnym problemem, zważywszy że mieszkam 500 km od Warszawy.

Od razu poruszyłem tę sprawę na forum naszego kierunku oraz w mailu do wszystkich studentów i kierownika. Opisałem sytuację i zasugerowałem, że popełniono błąd przy układaniu harmonogramu, prosząc o jego poprawę. Otrzymałem lakoniczną odpowiedź od kierownika, który stwierdził, że zarzuty są „po części” słuszne i obiecał dodatkowe zjazdy, jednak bez konkretnych dat. Oczywiście, zjazdy te nigdy się nie odbyły, a drugi semestr właśnie się zakończył. Nie otrzymaliśmy żadnej rekompensaty za źle dobrane zajęcia w pierwszym semestrze, ani pełnych zajęć, za które zapłaciliśmy.

Ta sytuacja to tylko kolejny przykład na fatalną organizację naszych studiów oraz trudności w komunikacji z kierownictwem. Może to pomoże zrozumieć, skąd wzięła się tak duża frustracja i poczucie niesprawiedliwości wśród studentów tego kierunku.

Informacja o źródle recenzji:

Powyższa recenzja na temat Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych, czyli PJATK, została znaleziona na stronie https://dzwiek.org/threads/prawda-o-studiach-podyplomowych-realizacja-dzwieku-w-pjwstk.5544/page-8.

Podsumowanie opinii:

Student opisuje swoje rozczarowanie organizacją studiów podyplomowych na PJWSTK. Skarży się na brak zajęć praktycznych i nieodpowiednio dobrane tematy wykładów. Złożone przez studentów oficjalne pismo z prośbą o poprawę sytuacji nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Harmonogram drugiego semestru okazał się być jeszcze gorszy, a obiecane dodatkowe zjazdy nigdy się nie odbyły. Cała sytuacja wzmogła frustrację studentów i poczucie niesprawiedliwości.