Władze nie ułatwią Wam startu w biznesie, chcą tylko wyciągnąć kasę za czesne i poprawki

Studiowalam na PJWSTK 10 lat temu, mam też kolegę, który jest tam teraz na inżynierskich. Z tego co mowi wynika, że program praktycznie się od tamtego czasu nie zmienił, tylko jakość i program prezentowanych informacji na wykładach i ćwiczeniach, jak i wymaganych podczas egzaminów jest PRZERAŻAJĄCO MARNA! W tej szkole nie uczy się NICZEGO co może się przydać w przyszłej pracy :/ Tyczy się to również programistów! Nie uczą was tam pisania bezpiecznego kodu, optymalizacji wydajności, nowych frameworków, projektowania interfejsów użytkownika, projektowania aplikacji webowych, testowania aplikacji i poprawek, analizy wymagań skomplikowanych projektów, praktycznego zarządzania tymi projektami w oparciu o PMI czy PRINCE – a to są teraźniejsze wymagania rynku, to jest też przyszłość.
Władze PJWSTK nie mają na celu ułatwienia wam startu w biznesie, tylko wyciągnięcie czesnego i kasy za poprawki/ITNy. Jeśli nie zaczniecie obok, poza kiepskim programem studiów, uczyć się sami tego czego oczekuje rynek nie macie szans na rynku pracy, chyba że za minimalną krajową, bo dyplom PJWSTK nie różni się już niczym od Niższej Szkoły Technicznej w Pcimiu Dolnym (przynajmniej dla mnie znaczy mniej niz zero).

Opinia znaleziona na http://antypjwstk.blogspot.com/2010/01/przedmioty.html