Część wykładowców jest miernotami. Liczy się tylko kasa.

@Anonimowy(11 grudnia 2012 10:17): Oj, argumenty ad personam. Słyszę ból dupy i zgrzytanie odbytu. Część wykładowców z PJWSTK jest miernotami w swojej dziedzinie albo pyszałkowatym kretynami z tytułem naukowym, z którymi nie da się dogadać rozsądnie. Akurat nasza branża jest więcej …

Niczego sensownego się nie nauczyłem

TPB – gówniany przedmiot z gównianym poziomem. Pracuję w zawodzie od lat i niczego sensownego się na nim nie nauczyłem. Teoria nadęta i niepraktyczna, matematyką ani ekonometria to nie jest. A warto pamiętać, że przedmiot powinien być wybitnie praktyczny, zawodowy. więcej …

PJWSTK uczelnią gotowania na parze i marketingu

„Kasa, misiu, kasa” – nowe motto uczelni, które w praktyce stosuje już bez żadnego skrępowania. I paradoksalnie PJ-ka zbliża się coraz bardziej do różnych uczelni gotowania na parze i marketingu: 1. W czasie całości moich studiów nie zdarzyła i się więcej …

Zysk i PR przed jakością – krytyczna opinia o PJATK

Kasa i PR. 1. Wykłady – robione byle jak. 2. Zaliczenia – skrupulatne, bo uczelnia zarabia na powtórkach. 3. Dogadać się nie da. Nawet jeśli ktoś popełni błąd, musisz łazić i wypraszać korekty. Oczywiście nikt nigdy nie przeprosi. 4. Wykładowcy więcej …